piątek, 14 grudnia 2012

Coś tam się jednak dzieje...

Zimowa aura nie sprzyja rekonstrukcji, ale jednak prace tapicerskie powoli posuwają się do przodu.Została zamontowana kremowa podsufitka,oraz są także wytapicerowane wszystkie cztery okładziny-drzwi i tylnych boków.Na zdjęciach poniżej zamontowana tapicerka drzwiowa.Jakość fotek może nie najlepsza,gdyż zrobione zostały w garażu ,przy kiepskim oświetleniu ale coś tam widać.
W przyszłym tygodniu powinienem już całkowicie zakończyć prace przy podsufitce,a to oznacza,że niedługo będę mógł zamontować uszczelki stałe i obsadzić wszystkie szyby.Cóż-Garbus od tego momentu stanie się całkowicie mobilny, szkoda tylko że ta zima...

 
 
 
Przedłużenie wieloklina mechanizmu opuszczania
szyby było sporym wyzwaniem
 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz